Chociaż odpowiedzialność za opiekę nad dziećmi spoczywa obecnie w przeważającej mierze na matkach, w niniejszych wytycznych używamy słowa „rodzic”, mając nadzieję, że może się to zmienić.
Traktuj artystkę/tę jako całość
Bądź elastyczny
Bądź przyjazny karmieniu piersią, pozostań w kontakcie z artystami, kiedy zostaną rodzicami.
Sztuka nie musi być przyjazna rodzinie, ale instytucja powinna.
Nie należy pozostawiać artystom, aby musieli „przyznać się” do bycia rodzicem. Artystka/-ta nie może bać się, że jeśli się do tego przyzna, może stracić wystawę, finansowanie lub rezydencję.
Nie stwarzaj nagłej i niezapowiedzianej potrzeby dostarczenia przez artystkę/-tę materiałów na potrzeby realizowanego projektu.
Przedyskutuj z artystą koszty opieki nad dziećmi i wyjaśnij, czego możesz, a czego nie możesz pokryć.
Rozważ opcje, takie jak weekendowy brunch czy prywatne zwiedzanie, zamiast sztywnego trzymania się godzin wczesnowieczornych, kiedy dzieci muszą być karmione, kąpane i kładzione do łóżka.
Być może artystce wygodniej będzie współpracować w czasie ferii lub wakacji szkolnych.
Może to oznaczać umożliwienie artystce podzielenia czasu trwania rezydencji na kilka, krótszych okresów, które są łatwiejsze do zorganizowania. Inna możliwość to wspieranie artystki w fazie badań i poszukiwań w jej własnej pracowni, jeśli nie może podróżować.
Kariera artystów przybiera różne kształty i jest wstrzymywana z wielu powodów. Jednym z takich powodów jest rodzicielstwo.
Wschodzący artyści nie zawsze są tymi, którzy ukończyli ostatnio studia.